Dobra, oficjalnie zmartwychwstałem
No i szybkie pomysły:
1) Bombardujcie ale bez szaleństw, tam gdzieś się DeMaus rozbił!
2) Z handlowaniem z xenosami to bym się Ventidiusowi nie narzucał, najlepiej coś bez niego zorganizować... żeby nie było że nie ostrzegałem hehe.
Uzuu: No, ja się ponapalałem na Warhammera Online i co z tego miałem to się chyba wszyscy domyślają. 40k może będzie fajną strzelaniną, ale boję się aby nie podzieliła losu APB, które też się nieźle zapowiadało >.>
Co do filmu o Ultramarynie to się nie wypowiadam, wystarczy porównać z intrem do Dawn of War (które jest o parę ładnych lat starsze!) żeby zobaczyć jak słabo jest zrobiony.
Thadeus: Zupełnie inaczej wyobrażałem sobie walkę w mieście, ale trudno, porobiło się. Dam znać jak mi się plany skrystalizują co do dalszych działań.
PS. Mieliśmy lascannona? Czemu ja się o wszystkim dowiaduję ostatni?
PSS. Chimerę z hellpistola? Ech żeby tak w figurkowym działały...