Na jednej z sesji mojego autorskiego systemu fantasy BG, wstrząśnięty śmiercią swojego wuja, upił się i został na noc w karczmie. W nocy przyszedł do niego wampir i szeptał mu do ucha: "Przyjdź do Keg-Teram... Przyjdź do Keg-Teram...(Keg-Teram to miast upiorów.).
-Artur... Czy mogę zapalić światło...
-Ale, dlaczego? Świece nie wystarczą?- Bałem się, że zniszczy nastrój.
-Ale... Ja się... boję...
Dlatego sądzę, że strach w RPG może być, jeśli mamy w miarę pancernych graczy. Jeśli nie... No cóż!
__________________ -Jak się nazywa państwo Impów?
-IMPERIUM!!! |