Czy to wygląda na: "AAAA. Zaraz się rozbijemy!!!!! Wszyscy zginiemy!!!!" czy bardziej: "Spadamy!!!!" czy może: "Rozbijamy się... kolejny nudny dzień w biurze."?
Znaczy - jak wygląda sytuacja z punktu widzenia Jonasa? Rozsądniejsze wydaje mimo wszystko wyjście na zewnątrz, ale może jest coś co przemawia za mostkiem (oczywiście poza tym, ze jest tam dwu PC)