Coby wyjaśnić sobie to i owo... Gore w przesłuchaniu, a nie sztuka dla sztuki... ale przewiduję wiele drastycznych momentów po prostu
A co do odpisu - najlepiej skupić się na poście i poświęcić uwagę zarówno przybyciu, jak i wrażeniu odnośnie przesłuchania. Może was to fascynowało? A może nie? Bawcie się piórem