Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-02-2011, 18:23   #32
Bielon
 
Bielon's Avatar
 
Reputacja: 1 Bielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputację
Cytat:
Kiedyś wspominałeś Kolego, że grasz emocjami. Myślę, więc, że mój post powinien ci bardzo przypaść do gustu. Kilka słów, a tyle emocji. Bezcenne, prawda?
Chyba, że granie emocjami sprowadzasz do jednostronnej rozgrywki. GM podnosi ciśnienie graczy - dobrze; gracze podnoszą ciśnienie MG - źle.
Nie, rzecz jasna że nie. Po prostu zaskoczył mnie i zirytował poziom niezrozumienia elementarnych zasad RPG, który zaprezentowałeś w swej ocenie sesji. Rzecz jasna może być tak, że oceniam Twe słowa mylnie i błędnie, ale to już kwestia wtórna. Podniosłeś mi ciśnienie również tym, że nieładnie obszedłeś się z moim Kolegą MG, który na taką Twoją ocenę zwyczajnie nie zasłużył. Fakty które podniosłeś do rangi dowodów koronnych; a to nieczytanie postów, a to szybkość akcji lub z kolei pisanie imieniem TWOICH postaci NPC; obaliłem. Przynajmniej w moim przekonaniu. Jako, że nie wdałeś się w tym zakresie w polemikę myślę, że argumentacja była przekonującą. Nie rozumiem więc tego posta, bo innego uzasadnienia poza zwykłym czepialstwem i podpierdalaniem nie widzę. Jako zaś, że w taką polemikę wdawać się nie mam zamiaru, odniosę się jedynie do tych argumentów, którymi dotknąłeś sesji, lub jej techniki prowadzenia. W tym ostatnim poście.

Cytat:
Z moją oceną sesji nikt nie musi się zgadzać. Jest to moja ocena, napisana z mojego - gracza - punktu widzenia. Inni gracze mogą tą sesję widzieć inaczej - ich prawo.
Zgadza się. Natomiast ja, jako MG nie mogę spuścić zasłony milczenia, ani tym bardziej przejść obojętnie wobec bzdur, które wypisujesz podnosząc je do rangi zarzutów. Stąd i moja odpowiedź. Tamta, nie ta. Tam odpowiadałem na argumenty argumentami. Tutaj mogę najwyżej prosić, byś nie podpierdalał takimi wtrętami jak te:

Cytat:
„gracze podnoszą ciśnienie MG - źle.”
„zbyt szczerze oceniłem sesję?”
„prosiłeś na pokaz i dlatego, że tak wypada?”
„Przepraszam, następnym razem napiszę peon pochwalny.”
„po co teraz, w podsumowaniu, ten teatr ze świętym oburzeniem??? Na pokaz dla innych?”
„Ślizganie się po pobocznych zarzutach i zagrywki psychologiczne jakie zaprezentowałeś Bielon w swojej odpowiedzi - super, jednak do sedna proszę”
Zwyczajnie zrobisz z dyskusji pyskówkę. A, że w ostatnim cytacie zarzucasz mi retorykę pozbawioną argumentów obojętnie jednocześnie przechodząc obok tych, które zawarłem w poście moim, będącym odpowiedzą na Twoje zarzuty [tym gdzie wypowiadam się odnośnie zarzutów zbyt częstych postów, liniowości, kreacji świata, wodolejstwa, zlewania deklaracji i Twego chamstwa] mam wrażenie że masz zamiar zwyczajnie się pokłócić.

Cóż, sprawę prowadzenia już wydaje mi się, że wytłumaczyłem wskazując Ci, że dla siebie będziesz najlepszym MG. Z kłótniami będzie podobnie. Pokłóć się z sobą. Mnie i innym się nie chce.

Ale za Twą krytyczną i pierwotną ocenę dziękuję.

I pozdrawiam Cię serdecznie.
Bulion
.

P.S.: Leonceour, post zobaczyłem jak kleiłem ten, doczytam, się wypowiem. Dzięki za uwagi.

.

Cytat:
Z Tła Aschaar stał się więc z automatu graczem, a że gralismy w jego zajeździe - był jak pomocniczy GM, bo wszelki opis działan ok pół setki ludzi tam, oraz opisy wyglądu karczmy trzeba było konsultować z nim.
To podstawowa bzdura. To NPC. Stworzeni przez Aschaara, na potrzebę zajazdu Aschaara, ale nadal NPC. Do konsultacji z MG. Sytuacja więc była kijowa, ale nie z winy MG. Błędem było takie lokowanie sesji, ale nie z powodu ciężaru zawiadowania NPCami. Tam zwyczajnie był Młokos, który miał do powiedzenia niemało. Ale sam we własnym imieniu a nie w imieniu 26 NPCów.

p
b
.
 

Ostatnio edytowane przez Kerm : 10-02-2011 o 19:08. Powód: Post pod postem
Bielon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem