Kuuurcze, chyba się potnę. Daje w komentarzach znak, że żyję, oddycham, ręce mam sprawne, palce skutkując w klawiaturę. Wracam do pisania, jeśli dzisiaj nie zdążę (a postaram się pisać do nocy, wrrrrrr) to post pojawi się w tygodniu, a ja będę w plasterkach wedle obietnicy :/
__________________ Otium sine litteris mors est et hominis vivi sepultura. |