Lindeo nie jest zbyt konkretnym gościem (ciężko być gdy dla wygody wolisz wrzucać innym do głów myśli niż mówić), ważne (jego zdaniem) konkrety wplótł w odpyskówę dla Haxtesa.
EDIT:
Natomiast nie jestem pewien, po co chcesz edytować posta. Sajker zaczął nawijać w głowach dopiero jak Kaus odwrócił się by odejść, zatrzymując go. Nie ma jednak nielogiczności tu chyba.