Wątek: Paliston Palace
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-01-2005, 21:06   #2
Templarius
 
Templarius's Avatar
 
Reputacja: 1 Templarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwu
Czytam z lekkim zdziwiniem list... "przeciez nie bralem udzialu w zadnym losowaniu...dziwna sprawa"-mysle. Odkladam go na stolik ,po czym siadam w wygodnym fotelu w salonie czytajac gazete...jednak nie moge sie skupic...ciagle intryguje mnie ten list. "Moze dobrze byloby tam pojechac? ale przeciez to moze byc niebezpiecznie...moze jakis podstep? nie ,to bzdura...w koncu nie jestem az tak zamoznym czlowiekiem by mnie porywac..." Nie moge sie wciaz zdecydowac...a moze lepiej byloby zignorowac ten list? w koncu jestem tu potrzebny...jestem dobrym lekarzem... no praktycznie jedynym w tej okolicy -usmiecham sie ironicznie. Swoja droga juz dawno myslalem o urlopie...ah moze lepiej zastanowic sie nad tym jutro. -rozgladam sie po dosc duzym salonie...-tak tu jest moje miejsce...moja praca...ludzie ,ktozy polegaja na mnie...i koszmarna nuda...

----Naprawde mam ochote gdzies wyjechac! Chocby zaraz!-mowie na glos do pustego mieszkania...tak...smutno jest zyc w samotnosci...bez przujaciol i rodziny-myslac o tym ostatnim az sie skrzywilem...juz tyle dni...tygodni nie dostalem nawet listu od ciotki,ba! nawet od matki...po smierci taty wszystko sie rozpadlo...tata-wspomnienia bola...-siedze tak zamyslony w fotelu z gazeta na kolanach.
 
Templarius jest offline