Zostaję z Dragoradem. Nie odniosłem się do niego wcale miło, a mimo wszystko nie miał mi tego za złe i był gotowy walczyć razem. Czcibór zaś miał gdzieś moje zdanie i nie obchodziło go także czy pasożyt jest niebezpieczny czy też nie - ważne dla niego było tylko by ludzi go nie dotykali. Pieprzony ksenofob. Nie zamierzam do końca życia siedzieć w lesie jak on. Poza tym wydaję mi się, że Dragorad to wampir na którym można polegać. Jakoś damy radę z tąd się wydostać.Razem. -Pies go lizał. Uparty jak baran, nie przemówię mu do rozsądku. Nie chcę z kimś takim podróżować. Mam podobny problem jak ty Dragoradzie. Co teraz zrobimy? |