- O żesz kur...- powiedział na wydechu Kania. - To nas zaatakowało, tego gówna nie da się zniszczyć!- ostatnie zdanie niemal wykrzyczał.- Do kanałów, może uda nam się to zgubić- w trakcie mówienia kania wyciągnął prototypową broń i rzucił się za pobliski gruz
__________________ Do szczęścia potrzebuję tylko dwóch rzeczy. Władzy nad światem i jakiejś przekąski.
Ostatnio edytowane przez one_worm : 07-03-2011 o 13:53.
Powód: takie tam...szmery bajery
|