Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-03-2011, 14:45   #4
Aschaar
Banned
 
Reputacja: 1 Aschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znany
W zasadzie ZA, chociaż widzę już w tym miejscu problem ze scenariuszem vs założenia sesji.

Z jednej strony - mamy zwykłego ZC, z drugiej gramy kultystami. Na starcie wszystko jest fajnie - detective story o szukaniu czegoś potrzebnego do czegoś. Kiedyś te wszystkie rzeczy zostaną znalezione i zaczną się przygotowania do rytuału. Jeżeli nie zostaną znalezione to powiastka mozę się toczyć w dowolnym świecie - będzie po prostu szukaniem czegoś (Indiana Jones i...) I teraz zaczynają się schody. Jeżeli rozpoczną się przygotowania do rytuału i - zgodnie z założeniami sesji - zło jest dalej złe i nieprzychylne to każdy (niezależnie jaką manią władzy czy wielkości ogarnięty) zobaczy (prędzej czy później), że rytuał go przerasta i skończy marnie. Od tego momentu zaczyna się najzwyklejsze pod słońcem Cthulu - powstrzymać zło. Można dodać trochę smaczków przez interakcję z tymi co je chcą zatrzymać od początku, ale nie zmienia to faktu, że w pewnym momencie scenariusz się odwraca. Nie sądzę, aby ktokolwiek był w stanie z sensem, logicznie, poprowadzić psychopatę, który nie widzi pewnych spraw i ślepo wierzy w swoją wizję.


Ponadto - skoro gracze mają się wcielić w ludzi rządnych władzy, pysznych, etc. psycholi (NOF) to nie mogą to być zwykłe szaraczki. Manie nie rodzą się z dnia na dzień (chyba, zę zaprzęgniemy do tego Cthulu szepczącego coś do uszka podczas snu) więć będą to jakieś postaci ze świecznika o potężnych możliwościach w świecie rzeczywistym... Trzymanie w ryzach właściciela Bank of America możę być cokolwiek skomplikowane...
 
Aschaar jest offline