Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-03-2011, 17:12   #32
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Staram się nie pokazywać swojego strachu
- Nie, nie przybyłam tu sama, oprócz mnie też kilka osób przeniosło się na bagna, ale zainteresowana religijnym pochodem podążyłam za nimi zanim jeszcze dobrze przypatrzyłam się ile osób przeszło.

Ta sytuacja stała się irytująca. Myślę, że powinnam jednak nauczyć się ukrywać albo skradać, bo rozmowa z nimi nie była tak przyjemna. Prawdopodobnie to jakieś przebrane potwory albo demony albo jeszcze inne pokraki, ale przynajmniej dowiedziałam się kilku nowych spraw. Odpowiedzi te zrodziły jeszcze więcej pytań, które po prostu postanowiła wyłożyć na stół:

- Domena? Co to za domena i czemu nie możecie jej opuścić? No i mam nadzieję, że wasze wyjście stąd nie wymaga poświęcenia mojego życia, bo kimkolwiek jesteście to zaręczam wam, że bardziej się wam opłaca pomóc mi w mojej misji albo przynajmniej puścić mnie wolno. Odczuwam, że jesteście wyjątkowi, ja jestem człowiekiem, a wy? I kim jest Elizabeth, bo wszyscy tu wciąż powtarzają Elizabeth, Elizabeth - kim ona jest? I skoro calibanie tak się boją kogokolwiek tam dopuszczać to znaczy, że każdy może otrzymać jakąś nagrodę od Elizabeth, gdy tylko jest w pobliżu?
 
Anonim jest offline