Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-03-2011, 23:19   #1118
Eliasz
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
Krabiszcz podzieli się z Skorpionem i Smokiem informacjami - nie przejmując się tym, że Smok się nie przejmuje ( - no może się przejmie widząc, możliwość przywrócenia niebaińskiego porządku czy czegoś tam w twierdzy :P )
ani nie przejmując się nazbyt przejętym skorpionem ( informacja i to za darmo - głupi ten Krab oj głupi ... )

Załóżcie , że wam powtórzyłem słowo w słowo ( może prócz emocji ) o co chodzi z Akodo i co należy z nim zrobić - nawrócic go na chętne posłuszeństwo Klanowi, uczynić z niego dowódce, jakiego Skorpiony nie widziały !

Nie wiem kogo , gdize i jak spotkam, ale wyjeżdzam na ok gruby tydzień, więc wszystko w waszych rękach.

pozdrawiam

PS - pewnie o Shinomen jeszcze pogadamy... Krab zaczyna się zastanawiać czy to naprawde sensowna droga, z jego jazdą konną... z przewodnikiem którego nie mamy ... poza tym obawia się - choć tego wam niue powie, strzały w plecach, śniło mu się jak jakaś samurai-ko została ostrzelana jak dzika kaczka... a to głupie tak paść bez wyciągnięcia katany...

Jak będzie narada o podróży - a pewnie będzie to chyba zacznie obstawiac za droga na około. Porwana już i tak jest porwana, więc porwaniu nie zapobiegniemy - jesli miała zginąć szybko to już zginęła a jesli czekają na okup, na Smoka, to sobie poczekają... tak myslę.

No i muszę wykonac misję nałożoną przez mojego daimio, głupio by było niewykonać, stracic honor i narazić rodzinę na utratę tegoż, bo się chciało pomóc komuś z innego Klanu przy okazji...
No ale na razie Amoro...
 
Eliasz jest offline