Jak się zapatrujesz na "monastyrową" postać która poza reputacją i wiedzą nie może wspomóc inaczej drużyny? Myślałem o 60-letnim dobrotliwym biskupie które ostatni raz w życiu chce zażyć przygody, poza tym wspiera krucjatę błogosławieństwem.
__________________ Ogień trawi mnie, Spala każdym dniem,
Rośnie we mnie gniew, Ogień! Ogień! Spala mnie
Stracony czas dzieciństwa, We łzach umkną mi,
Wszystko płonie w głowie mej, Płomień, płomień.. Palę się |