Moja wina!
Drogi Cieniu Nadziei, niniejszym proszę o wybaczenie umniejszenia twego wkładu przy zdawaniu relacji ze śmierci Blackaddera.
Na swoje usprawiedliwienie mogę jedynie poprosić abyś spojrzała w swój profil, a następnie profil swojego męża i odpowiedziała sobie na pytanie - kogo z tej dwójki skojarzyłabyś z morderstwem.
Nie podpowiem, nie będę pokazywał palcem, ale jak patrzę na tą złowrogą łysinę i szczwane oczka to...
Ok, juz chyba dość sobie nagrabiłem. Pozdrowienia znad porannej kofeiny