Wątek: World of Tanks!
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-03-2011, 14:52   #6
Michalius
 
Reputacja: 1 Michalius jest na bardzo dobrej drodzeMichalius jest na bardzo dobrej drodzeMichalius jest na bardzo dobrej drodzeMichalius jest na bardzo dobrej drodzeMichalius jest na bardzo dobrej drodzeMichalius jest na bardzo dobrej drodzeMichalius jest na bardzo dobrej drodzeMichalius jest na bardzo dobrej drodze
Wykorzystanie atutów średniości czasem działa, i tak, też krążyłem dookoła przeciwników gdy miałem ku temu okazję (głównie w BT-7 się zdarzało, jakie to skubaństwo było szybkie...) - ale powiedzmy sobie szczerze, że w większości przypadków nie ma na to szans. Dookoła są też inni a większość pojedynków albo odbywa się na zasadzie kamperskiej "my stoimy za osłoną, oni stoją za osłoną, od czasu do czasu ktoś trafi" albo mieszanej czyli jedni stoją za osłoną a drudzy atakują ich pozycję. Bez szans na takie manewry, zerowa przydatność w byciu lżejszym czołgiem w takich sytuacjach. No, pomijając te sytuacje jedne na 1000 gdy człowiek przedostaje się za linię przeciwnika strzelając im po tyłkach i odwracając uwagę gdy główna fala uderzeniowa wciąż ma ich jak na talerzu. Ale prawdziwy pojedynek 1 vs 1 to rzadkość. No i przyznaj, że pomimo iż walka taka jest zabawna, to za wiele sam nie zdziałasz, gdy większość pocisków nie przechodzi przez pancerz lub odbija się ze względu na kąt padania...
No i mój T34-85 ciężko sobie radzi z mobilnością. Wierzę w następną inkarnację, bo toto jednak za słaby skręt ma żeby zyskać więcej niż dwa strzały zanim przeciwnik zdoła nakierować na mnie lufę. A im jeden strzał zwykle wystarcza.

A co do kompani czołgów to przyznaję, nie wiem, nie należałem do żadnej.
 
__________________
if (Youre_Happy && You_Know_It)
{
Clap_Your_Hands;
}
Michalius jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem