Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-03-2011, 16:13   #2
Niya
 
Niya's Avatar
 
Reputacja: 1 Niya jest na bardzo dobrej drodzeNiya jest na bardzo dobrej drodzeNiya jest na bardzo dobrej drodzeNiya jest na bardzo dobrej drodzeNiya jest na bardzo dobrej drodzeNiya jest na bardzo dobrej drodzeNiya jest na bardzo dobrej drodzeNiya jest na bardzo dobrej drodzeNiya jest na bardzo dobrej drodzeNiya jest na bardzo dobrej drodze
Weszła do pokoju hotelowego i natychmiast zdjęła wysokie szpilki ze stóp. Bolały ją niemiłosiernie bo ostatnimi czasy rzadko nosiła wyoskie buty. Cisnęła je na podłogę w niewielkim przedpokoju i zaczęła iść w stronę łazienki.
Była trochę rozczarowana dzisiejszym spotkaniem. Myślała, że dowie się czegoś nowego, a tu kolejny raz odgrzewany kotlet.Templariusze! Czy to jakaś moda? Czy rzeczywiście coś odkryto? Słyszała już różne pogłoski. W końcu robiła w tej branży już kilka lat. Tam gdzie może znajdować się jakiś skarb zlatuje się momentalnie chmara sępów.
Stanęła przed lustrem i zaczęła zrzucać ubrania na podłogę. Przyjrzała się chwilę swojemu odbiciu i uśmiechnęła się do siebie.Puściła gorącą wodę do wanny i wlała do niej dużo płynu do kąpieli. Jak zawsze będąc w hotelu nie oszczędzała wody i w krótce niemalże wylewała się ona z wanny. Na szczęście taki kaprys zdarzał jej się rzadko, dużo podróżując wiedziała jak coraz cenniejsza staje się każda kropla wody, jak zaczyna jej brakować w wielu regionach świata.
Wskoczyła do wanny i zaczęła rozmyślać nad tym co dzisiaj usłyszała. Na razie było dużo niespójności i przypuszczeń w tym co mówił Thomsen. Ale na wariata mającego omamy nie wyglądał. Raczej osobę całkowicie oddaną przedsięwzięciu, którego się podejmuje. Prawdziwy pasjonat.Postanowiła, więc że pójdzie wieczorem na tą kolację. Jeśli oni rzeczywiście coś znaleźli to musi tam być. Wolała się rozczarować niż potem pluć sobie w brodę, że przegapiła taką okazję.

***

Jak na kwiecień było bardzo ciepło, mimo iż zbliżał się wieczór.Miała dobry humor po kąpieli i krótkiej drzemce. Otworzyła balkon na oścież i rozkoszowała się podmuchami ciepłego wiatru. Podeszła do uruchomionego laptopa, który stał na stole i włączyła jedną ze swoich ulubionych piosenek.

[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=mqwCko-kzR0[/MEDIA]

Czas już było się szykować na kolację. Zrobiła szybko makijaż i zaczęła się ubierać. Włożyła zieloną ołówkową spódnicę i pomarańczowy top, a na to zarzuciła niebieską marynarkę. Niedarowała i musiała założyć znów swoje 11cm szpilki. Zamierzała zrobić dobre wrażenie. Zależało jej żeby przyjeli ją do ekipy badawczej.Jesli coś tam jest to ona musi być tam pierwsza.
Trzasnęła drzwiami i wyszła.....
 
__________________
I always play fair. Exactly as fair as my opponents

I'm a fighter. I've always been a fighter. The few times when I have been at leisure, I've been miserable. I want challenges, I crave them - Mara Jade
Niya jest offline