Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-03-2011, 12:36   #7
Marrrt
 
Marrrt's Avatar
 
Reputacja: 1 Marrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputację
Cóż. Co do systemów jako takich to faktycznie ciężko o strach.

Cthulhu sam w sobie powoli z przedwiecznego staje się maskotką.
Ponadto każdy system który definiuje to czego mamy się bać tak naprawdę obnaża źródło strachu sprowadzając je do prostych zabawnych słów "mutant", "trup", "kosmita" etc...

Nie pozostaje więc nic innego jak zgodzić się z królem Julianem i Tomem Wyobraźnia to podstawa przerażenia. Reszta to gra kolorów i dźwięków.
A wyobraźnia działa chyba najlepiej gdy nie wiadomo czego dokładnie mamy się bać, a jednak czujemy grozę. Przynajmniej u mnie

Co do gier... zdecydowanie i bezsprzecznie Penumbra. Jak dla mnie mistrzostwo grozy. Gra w słuchawkach po północy i z przyciemnionym ekranem sprawiła, że mam opory przed ponownym przechodzeniem
 
__________________
"Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin
Marrrt jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem