Tak
Zdecydowanie najlepsze są te momenty kiedy coś się dzieje, ale tak naprawdę nie mamy pojęcia co nam grozi.
Pewnie dlatego wolę czytać horrory niż je oglądać
Każdy strach, upiór, potwór itp kiedy w końcu możemy go zobaczyć okazuje się przynajmniej śmieszny
Szczerze mówiąc nigdy nie zobaczyłam takiego który byłby mnie w stanie wystraszyć (oczywiście cały czas mówimy o filmach
)
Dlatego właśnie w sesjach mamy szansę na sporą dawkę klimatu, zwłaszcza jeśli MG potrafi stworzyć klimat, tło i porządnie nas przycisnąć.
Często w sesji gorszym strachem jest ten psychiczny lęk o swoich bliskich, o przyszłość niż rzeczywiste spotkanie z potworem. Umiejętność "nakręcania" graczy to kolejna wielka zaleta dobrego MG prowadzącego sesje typu horror.