Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-04-2011, 21:19   #37
one_worm
 
one_worm's Avatar
 
Reputacja: 1 one_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputację
[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=L6W6Agqujpw&feature=player_embedded[/MEDIA]

Te korzenie.
Drzewo zapuściło swoje. Musiało, nie było innego wyjścia. Chciał pomóc, pić herbatę ale nie robić tego samemu. Potrzebował ich, a oni jego. Ale te korzenie, ta woń i ich smak. Tam był inny Ent, uwięziony, skorumpowany, czuł go.
"Dobrze, doskonale..."
Tylko jak im powiedzieć? Bezsensowna walka tak na prawdę.

Ent westchnął
-I znowu wszystko zależy od zakorzenionych drzew- Powiedział do siebie. Tamten drugi drzewiec. Był oszalały, ból... Nie widział słońca, można wytrzymać ale ile? Coś go spaczyło... Chaos, tak, czarna energia go przepełniała, to tak jakby wilk zaczął jeść trawę, owca mięso, a drzewa nie piły herbaty. To było nienaturalne, złe i... dlaczego? Po co ktokolwiek miałby zamykać inne drzewo pod ziemią? To nienaturalne.
Drzewiec pokiwał głową. "Skrócić jego męki, to wypadałoby zrobić. Uratować? A czy zgnilizna nie zaszła za daleko i będzie pamiętał smak świeżej wody, oddech powietrza, czystego, smak herbaty?"
 
one_worm jest offline