Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-04-2011, 09:46   #46
one_worm
 
one_worm's Avatar
 
Reputacja: 1 one_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputację
Drzewiec widział cale to zakotłowanie i nie bardzo wiedział, czemu, czemu się tam biją. Ostatecznie karczemne bójki sprzyjały zacieśnianiu więzów... ponoć... No ale byli gdzieś w lesie, na skraju brzegu, gdzie było jezioro, a nie kurde karczma! Tutaj powinno się pić herbatę, a nie... no i stoły. Dlaczego nie ma stołów? Dlaczego stoły są zawsze drewniane? To powinno być zakazane. O!.

Drzewiec westchnął, raczej nigdy nie zrozumie, dlaczego ludzie sobie radośnie ścinają drzewa na drewno ale swoich kości do budowy stołu nie wykorzystają. Kości są twardsze od drewna. Chyba. Ponoć...

-Ah, well- Stwierdził Ent rozważając wszelkie za i przeciw. Coby nie było, że siedzi i patrzy, że myśli i filozofuje, postanowił jednak włączyć się do walki. Ostatecznie był na dogodnej pozycji. Dyskretnie przeładował gałęzie, wziął zamach i zaczął... strzelać żołędziami do kotłujących się na dole, starając się trafić w dziewczynkę.
- Innnnncooooooooomiiiiiiiing- Zawył zrozpaczonym głosem, coby ostrzec przyjaciół, co się dzieje. Kolejne żołędzie zaś wbijały się w tafle wody, dość szybko przemieszczając się do dziewczynki. W jej kierunku.
 
one_worm jest offline