Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-04-2011, 20:35   #410
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Thumbs up Odpis 57

Dargorad:
Niestety w tym momencie twoje plany dotyczące rytuały zostały brutalnie przerwane przez atak pająków. Pierwszego z nich zręcznie zabiłeś chwilę po uniku, ale kolejny przewrócił cię na posadzkę. Leżysz na brzuchu, a atak pająka za chwilę następi na twoją twarz, masz może kilka momentów, więc twoje ruchy muszą być precyzyjne. Masz ciągle w dłoni swój miecz.

Derwan:
Jesteś jednym z młodych wampirów pochodzących z Lionborowa i choć zadawałeś się z Mirą mającą opinię chuliganki i złodziejki to w ostatnich dniach powróciłeś na hodowle świń swojej rodziny i nawet pracowałeś normalnie... wszystko jednak zostało brutalnie przerwane przez wybuch wodnikowych ładunków wybuchowych w Karczmie pod Zwisającym Ogórem, w którym czasem przesiadywałeś. Widząc jak kotołak Dante uratował dwójkę dzieci sam również zapragnąłeś dołożyć cegiełkę w ratowaniu istot. Nikogo nie zdołałeś uratować, ale twoje działania nie uszły uwadze wojska, które w między czasie pojawiło się i zatrzymało wszystkich biorących jakikolwiek czynny udział w tych zdarzeniach. Wieczór i noc w celi zakończył się jakimiś tajemniczymi czarami leszego, które przeniosły cię do sfery egzystencji snów - Sennicy, gdzie dowiedziałeś się, że sprawcą wybuchu był wodnik Bartosz. Bartosz jednak wraz ze swoim bratem Smętkiem został zmuszony do tego czynu, gdy zbrodniarze grozili im zabiciem siostry. Po przebudzeniu okazało się, że zostałeś przeniesiony do znacznie większej celi z istotami, któe spotkałeś w Sennicy (wilkołak Czcibór, "Dr Wampir", wilkołacza dziewczynka, wodnik Bartosz, człowiek Rafał) jak i z innymi: wspomnianą Mirą, która zresztą przy najbliższej okazji uciekła w głąb labiryntu, człowiekiem Antoniuszem, kotołakami Dantem i Faliborem jak i drugim bratem Bartosza - Lestkiem. Walka z żołnierzem, bieganina po labiryncie, tajemnicze pułapki i wielkie pająki jak i wybuchy - to wszystko minęło od chwili twojego obudzenia, a teraz znajdujesz się już na zewnątrz, gdy po użyciu bomb Lestka udało się zniszczyć labirynt i zrobić wyjście. Tam, w lesie panowała ogromna burza, która jednak ustała niedługo po waszym wyjściu. Właściwie to jaka jest twoja profesja? Wojownik, zwiadowca, skryba czy czarownik? Do tej pory prezentowałeś również moc leczniczą, ale istoty mogły to mylić z podstawami medycyny, które posiadasz - masz jednak moc leczenia, czy twoją zdolnością od urodzenia jest sprawianie krzywdy? A może krwiopijstwo? Z ekwipunku poza podartym ubraniem, które masz na sobie nie masz niczego.

Czcibór, Antoniusz, Dante, Lestek, Derwan:
Gdy Dante już zaczął powoli schodzić nagle wichura uspokoiła się. Nagle rozpogodzenie odkryło błękitne, południowe niebo, wśród drzew widzicie jednak czarne chmury odsuwające się od waszej pozycji.

Mira, Niemir:
Uciekając korytarzem, który wskazała Mira zobaczyliście jak Dargorad został przewrócony na posadzkę i jest atakowany przez dwa wielchachne pająki. Leży na brzuchu i odgania się od nich mieczem, ale pewnie niedługo pokonają go. Jesteście pewni, że was nie widział, a z uwagi na okoliczności raczej was nie usłyszy.
 

Ostatnio edytowane przez Anonim : 23-04-2011 o 09:09.
Anonim jest offline