Skoro MG stwierdził, że Ajabu dał się przekonać do wyjazdu, to niech tak będzie. Porzucam wątek podejrzewania zdrady w drużynie i będę grał miłego Murzyna.
Wrzuciłem w poście podsumowanie, bo po trzech miesiącach sesji sam już zapominam, kto, co i z kim, kto gdzie był i jakie informacje ma. Czy możemy założyć, że gdy drużyna się rozdziela, to po połączeniu automatycznie przekazują sobie zdobyte informacje?
__________________ Jestem Polakiem, mam na to papier i cały system zachowań. |