Stanowczo popieram podawanie liczebności i uzbrojenia wrogich grup. Łatwiej nam będzie decyzje podejmować i coś rozsądnego sklecić.
Choć w sumie bez konsultacji przez gg i tak się chyba nie obędzie, bo zupełnie nie mam pojęcia, czy oni będą konsekwentnie atakować, czy skrewią, czy może nas ostrzelają. Tudzież nie wiem ile salw na nich będzie potrzeba. Na razie przyjąłem jako taki kompromis, a następnym razem Cię będę trochę bardziej męczył. Jakby coś było nie tak, to skrobnij mi PW, postaram się jutro zedytować.
Przy okazji pytanko odnośnie opisu armii.
Cytat:
Kusznicy: 150/300 metrów
Arkebuźnicy: 50/80 m
|
Jak rozumiem moi strzelcy zaliczają się do tej drugiej grupy. Tymczasem zasięg muszkietu hochlandzkiego wg. podręcznika jest ponad 1.5 raza większy niż kuszy. Której wersji się trzymamy?