Ktoś mniej więcej wie
LI trochę strajkowało i widać owe posty sobie poszły w siną dal.
Postaram się wstawić mój za chwilkę.
EDIT:
Dobrze, że wiem, bo by mnie Bielon za niewinność utrupił
A tak to uniknę tego losu (przynajmniej nie z powodu niepostowania)