Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-04-2011, 17:37   #46
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Niya Zobacz post
możecie napisać po jednym zdaniu "obudziłem się i bolał mnie łeb , a z głowy wyrastał mi kaktus...czyżby skrzyżowano mnie z jakąś rośliną? z nosa ściekał mi zielony płyn, który wyraźnie przypominał soki z uciętej łodygi..."
albo druga opcja zwijamy ten majdan i już nie przedłużajmy tej agonii i tak jak na moją pierwszą sesję całkiem długo trwała
No teraz za bardzo nie było co pisać, bo szczerze powiedziawszy to ja nie mam pojęcia w jakie roboty się zamieniliśmy, więc po prostu wziąłem pod uwagę Leobena. Proces wskrzeszenia nie wyglądał na bolesny, a ten płyn groźny.

Co do zwinięcia, ja jestem na nie, ale jeśli miałabyś zwinąć to pamiętaj, żeby koniecznie zrobić jakiś konkretny epilog, a nie tak odesłać temat do archiwum bez konkluzji, bo i tak wyślę do ciebie PW co planowałaś w tej sesji.
 
Anonim jest offline