Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-04-2011, 11:24   #7
Lilith
 
Lilith's Avatar
 
Reputacja: 1 Lilith ma w sobie cośLilith ma w sobie cośLilith ma w sobie cośLilith ma w sobie cośLilith ma w sobie cośLilith ma w sobie cośLilith ma w sobie cośLilith ma w sobie cośLilith ma w sobie cośLilith ma w sobie cośLilith ma w sobie coś
- A zatem, jak tylko Tharivol zadźga tego potencjalnego strażnika - spróbował podsumować wszystko Ilian - i da znać, że droga wolna, wkraczamy z tylu stron, ile jest wejść... Jeśli wejść nam starczy, oczywiście.
Jako że były to ruiny, to prowadzących do wnętrza przejść powinno starczyć dla wszystkich...

- Ja wpadam z mieczem, chyba, że ktoś wystawi mi się na strzał - doprecyzowała Tilian. - Wtedy posyłam jedną strzałę. A potem miecz w garść i ciach...
Chyba że oberwę. Ale o tym wolała nie mówić głośno. Ani nawet nie myśleć.

- Jakieś jeszcze propozycje? - spytał Ilian. Rozładował i ponownie naciągnął kuszę, a potem sprawdził, czy miecz dobrze wychodzi z pochwy.

- Gorzej, jeśli to strażnicy zauważą nas pierwsi - mruknął Tharivol. - Wiecie, umiemy się skradać i takie tam, ale nieomylni nie jesteśmy, także popełniamy błędy. Choć w gruncie rzeczy się z wami zgadzam. Zobaczymy jednak, jak pójdzie wykonanie. W końcu wypadki chodzą po... ludziach - Tu Tharivol uśmiechnął się w typowym dla siebie stylu - szyderczo i okrutnie, jakby zamierzał właśnie wyrwać komuś język.
 
__________________
"Niebo wisi na włosku. Kto wie czy nie na ostatnim. Kto ma oczy, niech patrzy. Kto ma uszy, niech słucha. Kto ma rozum, niech ucieka" (..?)

Ostatnio edytowane przez Lilith : 23-04-2011 o 15:33. Powód: Dodana kursywa w wypowiedziach
Lilith jest offline