Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-04-2011, 04:33   #50
eTo
 
eTo's Avatar
 
Reputacja: 1 eTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputację
No. I w końcu udało się Dirithowi dopaść maszkarę najpewniej odpowiedzialną za wszystko co się stało w tamtej grocie.. Choć do końca jednak nie był pewien co tam zaszło, jednak jedno było pewne. To ta maszkara jest temu winna co również potwierdzał instynkt, który mówił jego osoba była przed chwilą zaatakowana i właśnie zmierza ku napastniczce.. choć tak na prawdę nawet jeśli to nie ona go zaatakowała, teraz było to bez różnicy, po prostu nieumarła kukła miała pecha będąc najbliżej zdenerwowanego tygrysołaka szukającego kogoś kto go zaatakował, a to był już w zupełności wystarczający powód, aby rozszarpać ją na strzępy. Nic więc dziwnego, że cios był dość druzgocący i na głębokim przeoraniu pazurami tułowia piekliszcza się nie skończyło, tylko na urwanej ręce, o którą zahaczyły pazury chimery po tym jak klatka piersiowa ofiary została uszkodzona. Już sam fakt urwania ręki świadczył, że Dirith jest w bardzo paskudnym humorze, a lot jego przeciwniczki był na to kolejnym dowodem potęgowanym przez wściekły tygrysi ryk towarzyszący atakowi.
Oczywiście na tym likantrop nie zamierzał poprzestać, gdyż kiedy jeszcze zanim jego ofiara wpadła z powrotem do wody, zaczął płynąć w jej kierunku aby jak najszybciej zadać kolejne ciosy wymierzone także w klatkę piersiową, jak również i w głowę. Co prawda mimo wściekłości drow zauważył zmianę w wodzie otaczającej jego cel, jednak nie zastanawiał się nad tym zbyt długo, gdyż w tym momencie nie było się nad czym zastanawiać, tylko dalej walczyć, gdyż zastanawianiem się nie pokona piekliszcza.
 
__________________
"Drow to stan umysłu." - Almena? Kejsi2?

"- You can't let them run around inside of dead people!
- Why not? It's like recycling." - Dr. Who
eTo jest offline