Z cichym okrzykiem padła na kolana obok kotek, chwyciła Sejli na ręce, zaczeła rozcierać zmarznięte ciałko zwierzątka.
Po chwili ze zdumieniem popatrzyła na leżącego z śniegu mężczyznę.
Przecież w taką pogodę...
-Proszę pana...prosze się obudzić...
Poczeła go budzić pociągając za rękaw z początku delikatnie...
__________________ Whenever I'm alone with you
You make me feel like I'm home again
Dear diary I'm here to stay |