Virana
Już miała odpowiedzieć na brak reakcji ze strony Teraza, która srodze ją zirytowała gdy wtrącił się Borack. - Ty siedź na drzewie i przodków przeklinaj, że z niego zleźli, przez co dziś trudzić się musiałeś. - A ty się lepiej nie odzywaj, bo ci się tarcza omsknie i w babę się zmienisz. - warknęła do Cracka. - Teraz wszyscy mordy w kubeł i spać. |