Powiem szczerze, że jestem skonfundowany. W życiu nie prowadziłem na raz tylu Dam.
Skąd ten nagły wysyp? Nie wiem. Zważywszy jednak na mą wrodzoną uległość i skłonność do podporządkowywania się na zasadach niemal poddańczych płci pięknej muszę uważać. By Was miłe Panie nie ozłocić na starcie.
No, chyba że jak tego króla Krety, któremu się wszystko w złoto zamieniało. Tak w sumie można. :P
P
B
.