Aria
Pytanie czy powie! Aria, patrząc się na kobietę i całe otoczenie, nie chciała zrobić niczego innego, niż paść na kolana i wyznać każdy swój grzech, opowiedzieć historię całego swojego życia, życia jej znajomych... Ale wiedziała, że nie może tego zrobić. - Ja... Ja jestem Aria...- powiedziała dziewczyna, siląc się na uśmiech. I mimo, iż nie wyszedł jej naturalnie i tak był olśniewająco piękny- Przyszłam... Nie, Richard mnie tu zaprowadził... Czy to ma związek, związek z tym wszystkim? Z mamą?
Nigdy nie była w tak dziwnym stanie, jak teraz... Ostatnio często w nocy widziała mamę, chciala wiedzieć czemu zginęła, czemu ukrywała Arię przez tyle lat przed światem. A teraz miała okazję, znalazła kogoś, kto mógł wiedzieć... Znać odpowiedź... Była tak blisko!
Rozejrzała się po okolicy. Tyle istot, tyle dziwnych stworzeń... Ale czuła z nimi wieź, wiedziała, że nie różni się od nich. Od początku coś czuła, ale matka tłumiła w niej wszystko... Ten długowłosy mężczyzna, też był jednym z nich. Tylko kim była jej matka? I co się z nią stało!?
__________________ Kutak - to brzmi dumnie. |