No i widzicie, dla tego chciałem skończyć przygodę do 8 maja, bo wiedziałem, że jak zacznę sezon wycieczek, to będę wyłączony z życia niemal. Niemniej nadal mam ochotę na prowadzenie, brak mi tylko motywacji graczy
Vaka? Tom? Z jednym żubrem to sprawy nie pociągniemy.
Plan jest taki, że o ile Konrad się zdeklaruje zgodnie z tym co mu na gg żem posłał, to jutro wrzucę nową rekrutkę będącą jednocześnie podsumowaniem tego co mamy teraz i początkiem nowego. Przez kilka dni zakończymy nasz prolog i jeśli będzie choć 4 ludzi w ekipie zaczniemy dłuższa przygodę. Tak czy siak, tą zamierzam ciągnąć dalej w jednym albo w dwóch postach zmierzających do zakończenia prologu.