A ja z kolei oszukuję. Przyzwyczajam Graczy że zwykle na ich korzyść po to właśnie, by w odpowiedniej chwili rąbnąć ich odwróceniem sytuacji między oczy. Jak z tym kawałem o "jajcach a'la coruna". Gdzie podawane zawsze wielkie bycze jaja okazały się raz mniejszymi, nie do końca byczymi.
Ogólnie mechanikę trzeba stosować w grach, bo inaczej zrobi się tu konkurs piękności. Ale i tak, niezależnie od wszystkiego, stosowac jej w pełni nie będzie. Żadnej. Nawet tej z Oka Yrchedesa
P
b
.