Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-05-2011, 17:09   #49
Radagast
 
Radagast's Avatar
 
Reputacja: 1 Radagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnie
To ja się wtrącę jako gracz.

Jedyna różnica jaką widzę w stosowaniu mechaniki pomiędzy PBF a LiveRPG to walka, czy ew. jakieś pościgi.

W "pokojowej" sytuacji zwykle idzie tylko o jeden rzut. Może go wykonać MG, może zostawić to graczowi, może zdecydować o wyniku wg. swojego widzimisię. Ale to zawsze. Jeżeli mam wymaksowane zielarstwo, leczenie i alchemię, a MG każe mi sprawdzić czy uda mi się zrobić napar z rumianku, to jest to równie głupie w PBF co w LRPG (owszem, uogólniam, bo czasem będzie taki rzut potrzebny). Więc MG zawsze musi decydować czy rzut (spowalniający grę bądź co bądź) jest potrzebny. Ale jeśli uzna, że nie, to wcale nie oznacza, że zlał mechanikę. Skoro na mojej karcie ma (cyferkami) napisane "Ten gość jest najlepszym zielarzem po tej stronie gór", to chyba może przyjąć, że trywialne zadanie wykonam, nie?

Dlaczego walka jest problemem? Ano dlatego, że wymaga dużej ilości rzutów i jest stosunkowo interaktywna. Jeżeli wszyscy siedzą razem w jednym miejscu to idzie to względnie sprawnie. Ale jeżeli wszystkie akcje trzeba deklarować w kolejności inicjatywy, a dodatkowo przy każdej akcji ktoś może decydować np. czy wykorzystuje Parowanie, atak okazyjny, albo co gorsza ma akcję opóźnioną, to rozegranie jednej rundy walki swobodnie zajmie tydzień. Dlatego w takiej sytuacji zdecydowanie lepiej uprościć mechanikę. Uprościć nie znaczy wyrzucić. Niech każdy wykona powiedzmy jeden/dwa testy w rundzie i niech to decyduje o tym jak dobrze mu poszło.

Natomiast co do kart postaci to jestem raczej na tak, ale jeżeli rzeczywiście coś z nich wynika. I jeżeli MG jasno określi czego oczekuje. Miałem przyjemność niedawno grać w sesji, która skupiała się w zasadzie wyłącznie na walce (a w każdym razie tylko wtedy były rzuty wykonywane). Niestety MG nie powiedział przy tworzeniu postaci, że wszelkie skille społeczne i inne niebojowe możemy zignorować. I przez całą sesję ani razu nie wykorzystałem "Żeglarstwa", które sobie wziąłem dla klimatu, bo pasowało mi do pochodzenia mojej postaci. Ba, MG nawet nie wiedział, że coś takiego mam. I żeby było jasne: nie był to PBF.
 
__________________
Within the spreading darkness we exchanged vows of revolution.
Because I must not allow anyone to stand in my way.
-DN
Dyżurny Purysta Językowy
Radagast jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem