Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-05-2011, 19:45   #8
DominikVs
 
DominikVs's Avatar
 
Reputacja: 1 DominikVs nie jest za bardzo znany
Brutalny cios pięścią trafił go w wargę. W powietrze wystrzeliły krople krwi, po czym upadły, brudząc beton szkolnego dziedzińca. Tommy upadłby pewnie, ale łapska jednego z napastników podtrzymały go. W tle słychać było wyzwiska dwóch cwaniaczków i chichot ich dziewczyn. Novak cierpliwie czekał następnego ciosu. Był przyzwyczajony do takich sytuacji. Szczerze mówiąc były integralną częścią życia szkolnego kujona. W wyobraźni widział już opadającą pięść niosącą kolejną falę bólu, ale ze zdziwieniem jego przypuszczenia nie sprawdziły się. Tommy podniósł wzrok na stojącego przed nimi mężczyznę.

-Rzygać mi się chce jak patrze na takie gówna jak wy. –Odezwał się. -Do tego tępe idiotki cieszące się z głupoty swoich chłopaków. Jakie to urocze.

Gdy jego „koledzy” oddalili się, Tommy był w szoku. Oto właśnie przed chwilą ktoś stanął w jego obronie. Gdy pozbierał się postanowił podziękować wybawcy, niestety mężczyzna zniknął w którejś z ulic.

***

W domu pachniało obiadem. Tommy, mimo tego, że był głodny od razu zamknął się w pokoju. Sprawa z pobiciem nie wprawiła go w zły nastrój. Był już przyzwyczajony. Jak co dzień włączył komputer i sprawdził czy MG odpisał. Uwielbiał RPG, ale jego mistrz gry był nieznośny i mściwy. Aby przeżyć musiał wręcz stawać na rzęsach, bo co i rusz atakowały go pająki-mutanty, albo przed nosem staczała się lawina skalna. Ciągu dalszego historii nadal nie było, więc chłopak sprawdzil wiadomości. Informacja o człowieku z metalu zdziwiła go tak, że sprawdził czy nie wszedł na stronę sci-fi. Ostatecznie zaśmiał się tylko, bo jako laureat wielu konkursów, zarówno informatycznych, fizycznych i biologicznych wiedział, że coś takiego nie jest możliwe. Na koniec włączył jedną ze zbioru gier i zanurzył się w świecie, w którym był kimś, od którego cos zależy, a nie zwykłym szkolnym popychadłem.
 
__________________
Lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich.
DominikVs jest offline