Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-09-2006, 20:31   #62
TST
 
Reputacja: 1 TST ma wyłączoną reputację
Edward

Księga ciążyła Edwardowi niemiłosiernie. Teraz gdy już dowiedział się o jej magicznych właściwościach (domniemanych ale zawsze) pragnął jak najszybciej się jej pozbyć. Obciążała jego plecak, choć mógłby ją wcisnąć Leonowi, bowiem młodzieniec za punkt honoru zawsze miał dotrzymanie raz danego słowa, a obiecał przecież Einkregowi zwrócenie jej najdalej za parę dni.

W dzielnicy zamieszkałej przez szefa straży, domy i sklepy były ciasno upakowane obok siebie, po obu stronach ulicy. Było tu nieco czyściej niż w części miasta w której zwykle przebywali Edward i jego towarzysze. Jedyne co się nie zmieniło to ilość błotnistych kałuż, w które wchodził gryf, siarczyście przeklinając w duchu. Napęczniałe od wilgoci drzwi do domu Garrentza skrzypnęły ostro, gdy otworzył je....
 
TST jest offline