Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-05-2011, 19:49   #10
JohnyTRS
 
JohnyTRS's Avatar
 
Reputacja: 1 JohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputację
Reszta wieczoru minęła spokojnie, gracze dokończyli partyjkę. Triumfował Michaił, zgarnął całą pule, Al stracił wszystko, Senator i chińczyk zachowali ledwo co. W środku puli plasował się Nowak, który raczej nie stracił, a byc może nawet troche zarobił.

Bankiet był zakończony, wynajęta firma sprzątająca robiła porządek - zabierała kieliszki, czysciła podłogę, ogólnie wszustko co trzeba zrobić.

Henderson i Zibi siedzieli w gabinecie senatora. Dorian chował zarobioną kasę, myśląc o kasie, którą może mu się uda zarobić na wyścigu. "Start na Monopoly Ave, meta w Hepburn, To nie będzie trudne. Wystarczy jechać trasą WE i się wygra."
-Jak tam ten cały chinol? - Henderson przeszedł do sedna rozmowy.
-Kręcił się po sali, jakby miał pchły w dupie, w ogóle nie gadał, tylko sięgnął po dwa drinki. Ogólnie to przystawał co jakiś czas do jakieś grupy i po chwili odchodził i szedł dalej.
-Tak myślałem, stary Yciang przysłał syna na przeszpiegi. Równie dobrze mógł być sam, byli to głównie sami bankierzy... I może pewnie dlatego.
-Co masz na myśli?
-Ostatnie cztery dni były trochę wybuchowe... - zaczął senator
-Bomba w hotelu Lincolna?
-Też - wyjął z szflady wycinki z gazet z kilku ostatnich dni. "Morderstwo w New Levington. Ważny bankier nie żyje", "Kto nienawidził Danzigów?", "Bomba w bankierskiej bombonierce". - zamordowano całą rodzinę w przeciągu trzech dni. Dodatkowo - wyciągnął kolejne wycinki: "Terroryści z Middle Park", "Policja na tropie zamachowców", "Podejrzani na wolności" - policja wytypowała na sprawców Rosjan.
-A to oni zabili?
-Nie wiem, ale znając opieszałość policji, to na ewentualny trop wpadliby dopiero za kilka dni. Dlatego sądzę,że to prowokacja... Triady, oni mają z Rosjanami na pieńku.
-To dlaczego wysłał na to spotkanie swojego syna, skoro wiedział, że będą Rosjanie?
-Widzisz, bankiety u mnie są rodzajem spotkań wyższego szczebla w pokojowej atmosferze. U mnie byli spokojni i mile do siebie nastawieni. Gdyby jednak spotkali się na ulicy, prawie od razu skoczyli by sobie do gardła. Dzięki temu mogę się dowiedzieć, obserwując ich zachowania, oraz śledząc ich poczynania, nawet te legalne, mogę wywnioskowac, czy coś się święci. Oczywiście, nie dowiem się niczego, ale...
-Będziesz miał zawczasu świadomość, że coś się dzieje?
-Dokładnie. A tak w ogóle dzięki za tego asa.
-Ale i tak się nie przydał.
-Nie szkodzi...

Monopoly Avenue, 2:52

Ulice były puste, Dorian jadąc na swojej maszynie minął tylko kilka razy kilka samochodów, przeważnie dostawcze furgonetki. Monopoly Avenue oddzielała Financial od rzeki. Była to dwupasmowa ulica, kończąca się przy wiadukcie (a może już moście) na trasie West-East.

Dorian nie spieszył się, jechał z przepisową szybkością po bulwarze zdążając na miejsce startu. Był podniecony, a jednocześnie zdenerwowany. "Ci co się ścigają, mimo że są to patałachy, na pewno znają trasę" Widział ich, dwóch stało na końcu ulicy, rozmawiając z mężczyzną w garniturze. Gdy podjechał bliżej, zobaczył, że to ten sam, który był na przyjęciu. Zajechał do grupki. Jak na razie było ich łącznie trzech, ale widział światła czwartego motocykla na moście. Podszedł do niego "organizator":
-JesteÅ› nowy?
-Tak
-Znasz zasady?
-A sÄ… jakieÅ›?
-Tak są. Po pierwsze nie ma taranowanie, kopania etc, zero kontaku z maszynami przecviwników i samymi motocyklistami. Wygrywa ten, kto pierwszy do jedzie do mety, pokonując całą trasę. Znasz trasę?
-Tak, start tutaj, kończę w Hepburn.
-Znasz jej przebieg?
-Nie.
-No widzisz. Startujesz tutaj. Trasa składa się po drodze z dwóch punktów, które musisz zaliczyć. Pierwszy jest na pierwszym skrzyżowaniu za wiaduktem pomiędzy Candem a Hepburn. Zawracasz tam. Drugi punkt jest na skrzyżowaniu pomiędzy Uniwerkiem a East Quarterem. Stamtąd przez Middle Park jedziesz dopiero do Ammunacji. Zrozumiałeś?
-Tak.
-Przygotuj siÄ™, start za 4 minuty.
-Dobra. - Dorian założył kask i podjechał na linię startową namalowaną sprayem.

Przyjrzał się przeciwnikom. Ich maszyny były... niezłe. Najnowsze modele, w rodzaju PCJ-800, były niezwykle trudnym przeciwnikiem...

Na środek wyszedł organizator.
-Start za minutę. Wygrany dostaje 3000 dolarów w gotówce, resztę zawodników mam w dupie. Nie zdziwcie się, że za wami będzie jechał samochód - tu wskazał na stojącego z boku Feltzera - będzie wszystko nagrywał. A teraz przygotujcie się - zszedł z jezdni. Coś powiedział, ale został zagłuszony przez ryk uruchamianych silników. Podnióśł rękę. Wydawało się, że sekundy trwały całe minuty.

W końcu machnął ręką w dół. Ruszyli!
 
__________________
Ten użytkownik też ma swoje za uszami.
JohnyTRS jest offline