Witam.
Wstrzymanie sesji będzie brane pod uwagę jako ostateczność. Problemy Bebopa z netem mogą potrwać - dzień, tydzień, miesiąc, rok? - nie wiadomo.
Dlatego na razie próbujemy działać dalej. Mam nadzieję, że się wyklaruje sytuacja niedługo. Szczerą nadzieję, bo faktycznie Bebopowy Baldrick jest już jedyną postacią z "pierwszego naboru" po tragicznym finale Jess i Granda.
Ja też nie wyobrażam sobie grania bez Bebopa, ale alternatywą w takim ujęciu jest "nie granie" jako takie, a to raczej nie będzie brane pod uwagę. Możemy co najwyżej przedłużać terminy na odpisywanie, tak by Bebop dał radę.
Zobaczymy zresztą jak się sytuacja wyklaruje. |