Z góry muszę przeprosić wszystkich tu zgromadzonych, że sam nie popiszę się błyskotliwością i nie napiszę recenzji czy chociaż dokładnego opisu Midnighta. Czemu? Otóż podręcznik do tego settingu od bardzo krótkiego czasu znajduje się w moich borsuczych łapach, tak więc nie chcę popełnić jakiegoś błędu w fali entuzjazmu...
Ale w zmian mam dla was coś równie wartościowego, a i setki razy bardziej profesjonalnego. Jeden
KLIK i przeniesiecie się na polter.pl, do recenzji autorstwa Shad'Enca. Naprawdę polecam, narazie recenzję...
Moje wrażenia są bardzo podobne- to naprawdę dobry, mroczny setting do DnD, który zabija w nim to, za co nienawidzą DeDeków tłumy ludzi- przerysowana heroika. Do Midnight jak najbardziej pasuje określenie "dark"- mimo mechaniki, mimo całej otoczki z herosami, którzy i tak potrafią się wybić. Mocny, gęsty klimat... To główna zaleta tego podręcznika.
Ale tylko po angielsku? Akurat! Wydawnictwo
Galakta (planszówki w stylu "Osadników z Catanu") podjęło nader słuszną decyzję i zdecydowało się wkroczyć na rynki rpg i... Wydać Midnight po polsku! Nie wiem jak wy, ale ja już zbieram polskienowezłote...
Pozdr, Kutak