Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-06-2011, 11:20   #6
daamian87
 
daamian87's Avatar
 
Reputacja: 1 daamian87 wkrótce będzie znanydaamian87 wkrótce będzie znanydaamian87 wkrótce będzie znanydaamian87 wkrótce będzie znanydaamian87 wkrótce będzie znanydaamian87 wkrótce będzie znanydaamian87 wkrótce będzie znanydaamian87 wkrótce będzie znanydaamian87 wkrótce będzie znanydaamian87 wkrótce będzie znanydaamian87 wkrótce będzie znany
Michał otworzył oczy. Przez duże okno wychodzące na morze do pokoju wpadało miłe, letnie słońce zapowiadające gorący dzień. Mężczyzna przeciągnął się i wyskoczył z łóżka. Skierował się od razu do łazienki, gdzie wziął zimny prysznic. Nie dlatego że lubił. Ciepłej wody nie było. Wytarł się firmowym ręcznikiem i ubrał, po czym skierował się do sali jadalnianej.

Usiadł przy jednym z wolnych stolików, gdzie przyniósł sobie kilka kromek nieświeżego chleba, ćwiartkę masła i jedną konserwę. Nie chciało mu się robić jajecznicy, a wędlina zaczynała śmierdzieć.

Kiedy zjadł smaczne śniadanie, udał się do sali z ogromnym telewizorem, gdzie oczekiwał na pozostałych "kuracjuszy". Kiedy pojawił się Marek, Maciek i Konrad, rozpoczął rozmowę.
-Panowie, nie jest dobrze.- mówiąc to drapał się po brzuchu.
-Mur pęka, nie wiadomo jak długo wytrzyma. Trzeba go naprawić, bo inaczej będziemy mieć tutaj za dużo gości. - mimo iż brzmiało to jak żart, Michał był totalnie poważny.
-Mamy dwie możliwości. Albo umacniamy mur konstrukcją z desek, metalowych prętów i wsporników, albo budujemy drugi mur. Moim zdaniem lepiej wzmocnić to, co już teraz mamy. Nowa konstrukcja nie wytrzyma naporu głodomorów. - dodał po chwili, nadal drapiąc się po brzuchu. Robił to chyba bezwiednie, tak to przynajmniej wyglądało. Mimo to jego umysł pracował nad znalezieniem jak najlepszego wyjścia z sytuacji.
-Na pewno uda nam się zespawać porządny, metalowy wspornik. Po za tym trzeba pomyśleć o odciągnięciu trupów spod muru, inaczej długo nie wytrzyma. Kiedyś na filmie widziałem, że bardzo fascynowały je sztuczne ognie. Może spróbujemy?- zaproponował Michał.
 
__________________
"Marzę o cofnięciu czasu. Chciałbym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku". - Janusz Leon Wiśniewski
daamian87 jest offline