diarrhoea2
Nie, wampiry wg mojego pomysłu są w ogóle nieczułe na wymienione przeze mnie wyżej rzeczy. Wiem, że niektórzy nie będą mogli tego zrozumieć, ale mnie to strasznie wkurza, jak słyszę o takich cyrkach ; p
Felidae
A więc Łowcy w połowie wampiry w połowie ludzie, jak już mówiłam, żyją normalnie, tyle lat ile każdy śmiertelnik.
natomiast korzyści są takie:
- gdy łowca jest wśród wampirów, one wyczują go jako swojego, nie wroga, chyba, że wyjmie pukawkę i zacznie do nich strzelać ze świetlnych pocisków ; p
- zyskuje szybkość i siłę wampira, ale tylko w walce z nim samym.
To wszystko. Ciało Łowcy jest tylko stworzone do walki z wampirem, nic więcej ; ) A i oczywiście, Łowca nie pije krwi.
A i napomknę jeszcze, że wampiry nie korzystają raczej z broni palnej. Raczej skłaniają się ku maksymalnemu wykorzystaniu swoich talentów. Chyba, że zrobi się niefajnie. I to jakieś zwykłe pukawki, desert eagle, glocki,, żadne supermegawypasione karabiny maszynowe