Asthamill "Hmmm na początek panie Garrenz, jestem Asthamill, pracuje w tej oto drużynie.
Ile nam pan placi za to zlecenie, bo to wazne dla mnie" - wyszedł spoza trójki kompanów, zerkajac spod kapelusza na kapitana. Przede wszystkim, kto opiekowal sie chorymi , czy tylko jeden opiekun czy bylo ich wiecej - znów zerknął ciekawie na kapitana - te informacje są dla nas bardzo ważne w tej sprawie.
__________________ .................................................. ....................
:D MOD ma zawsze racje :D |