Joseph
Olbrzym uniósł lewą brew, wyprostował sie i spojrzał na dziewczyn, po czym wrócił wzrokiem do młodzika. Podał mu dłoń i rzekł powoli - Sędzia Orath, Joseph Orath a to Lex - wskazał na dziewczyne. Przyjrzał sie uważnie motocyklowi chłopaka mówiąc - zmierzamy w strone tych ruin by odsapnac na moment. Ogólnie zmierzamy w strone Pheonix... - zawiesił głos, by znów zimno spojrzeć na dzieciaka i dokończył - w tej okolicy potrzebne jest Prawo - ostanie słowo wymówił ciut głośniej a propos - rzucił dziwnie sie uśmiechajać -ładna kolekcja zabawek... -. Dzieciak zlustrował oboje zatrzymując sie chwile dłużej na pumie stojacej przy dziewczynie, następnie przerzucając wzrok na Harleya sędziego. Przy jukach w skurzanej kaburze tkwił FN-Scar, a pod nim dobrze przywiązany, opatulowny w jakieś szmaty CKM. Sędzia znów nachylił się delikatnie w jego kierunku lewą ręką przeczesując ciemne krótko przystrzyżone włosy, prawą znów kierujac w stronę pistoletu - rzucił, mróżąc oczy i przybierając ton głosu jakby przesłuchiwał świadka - A Ty co tu robisz ? Masz ochote na gambling... czy co... ? - zawiesił głos.
__________________ Sanguinius, clad me in rightful mind,
strengthen me against the desires of flesh.
By the Blood am I made... By the Blood am I armoured...
By the Blood... I will endure. |