Czas do niedzieli.
Cohenowi ostatecznie dziękuję za grę, najwyraźniej inaczej widzieliśmy tę sesję. W pewnych sesjach pewne rzeczy uchodzą na sucho, ale tu rozgrywka jest inna i należy zwracać uwagę na otoczenie etc. Zresztą, jeśli ewentualnie masz jakieś uwagi, chętnie podyskutuję. Jeśli nie to dziękuję za grę po prostu.
Co do pozostałych - rąbanina na dobrą sprawę dopiero się zaczęła, strzelcy nie zdążyli jeszcze przeładować (prócz łuczników oczywiście, dla których to tylko wyjęcie nowej strzały). Jeśli trzeba coś dopowiedzieć to pytajcie oczywiście.
__________________ If I can't be my own
I'd feel better dead |