A więc pora się pożegnać
Dziękuję bardzo wszystkim za wspólną grę, może jeszcze kiedyś, w bardziej sprzyjających okolicznościach uda się sesję dokończyć?
I za pochwałę również bardzo dziękuję.
Zła, wściekła itp. nie jestem, rozumiem że różne rzeczy się w życiu dzieją. Mimo to szkoda mi że sesja umarła tak młodo, nieźle się zapowiadała, napięcie rosło i zdaje się Zuza była tuż od spotkania z Jackiem ...
Do zobaczenia kiedy indziej