Tyrsson Ulvhjerte

Tyrsson Ulvhjerte,
Przybysz z dalekiej i mroźnej Północy, właściwie jedyne co o nim wiadomo to fakt, że opanował język plemion słowiańskich i przybył z północy kraju, z Pomorza. Wysoce honorowy i drażliwy na tym punkcie ponad miarę, gotów rzucić wyzwanie do pojedynku z powodu czegoś, co komu innemu mogłoby wydać się błahostką. Nie skrywa swojej zadawnionej nienawiści do chrześcijan i zdarza mu się przechwalać wzniecaniem antychrześcijańskich buntów. Często odprawia w samotności rytuały na cześć swych Bogów. Ponadto posiada wyjątkową zdolność do przeciągania ludzi na swoją stronę i snucia porywających tłumy przemów, jednak jedna sprawa czyni z niego postać, która wzbudza co najmniej wzmożoną ostrożność... mianowicie utrzymuje, że rozmawia z Bogiem, zwanym Tyrem.

Ubiera się w czarno-czerwone szaty o prostym kroju, wykonane z wełny. Ciepłe i wytrzymałe w dodatku sprawiają wrażenie jakby były przeznaczone dla bogatego pana. Podobnież dobrze utrzymany pancerz z czerwonej wełny i hełm typu giermundzkiego w zestawieniu z rodowym mieczem nadają mu wygląd osoby o wysokim statusie społecznym. Jednak sam Tyrsson nie zwykł mówić o sobie zbyt wylewnie, toteż pozostają to domysły.

Twarz Tyrssona jest okolona gęstą, acz niedługą brodą i sięgającymi trochę poniżej ramion włosami. Czasem na jego twarzy pojawia się zwierzęcy, drapieżny uśmiech. Błękitne oczy normana zdają się kryć coś nieziemskiego. Każdy kto widział z jaką biegłością operuje mieczem i tarczą nie może uwierzyć w posiadany przez niego dość pokaźny, acz zgrabny brzuszek.

Tyr Skandynawski Bóg Wojny, Prawa i Odwagi. Zwany też Jednorękim. Jego symbolem jest runa Tiwaz.

Tak przy okazji, avatar na chwilę obecną w hełmie typu normańskiego, jedyne porządne zdjęcie z rekonstrukcji jakim dysponuję, a Tyrsson używa hełmu okularowego.

 

__________________
Właśnie taki hełm nosi Tyrsson Ulvhjerte i tak się prezentuje :D