Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-06-2011, 07:25   #26
Aschaar
Banned
 
Reputacja: 1 Aschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znany
Cytat:
Napisał magellan
Ja proponuję przeczytać notkę o Dominacie Solarnym jako totalitarnym państwie. Rządcy dość niechętnie dzielą się arsenałem dostępnych technologii (chyba, że z własną armię ale to już inna bajka).
Rozumiem, że WH 40k się kłania coraz mocniej? Może szkoda wyważać drzwi otwarte?

Jeżeli zaś rozmawiamy o totalitaryźmie - pomijając liczne zalety tego systemu politycznego - system ten popełnia jeden podstawowy błąd - nie liczy się z ludzimi. Moze kontrolować co chce i jak chce - ludzie zaqwsze znajdą sposób na ominięcie problemu. Ale to inna śpiewka.


Cytat:
Napisał magellan
Co do telezdolności nikt nie pisał, że modyfikacje są ogólnie powszechne i dostępne. To że wynaleziono lek na raka nie znaczy, że jest on powszechny - gdyby takowy lek udostępniono upadło by wiele firm farmaceutycznych.
Och, wiele firm by upadło, a wiele innych się rozwinęło. To może jakiś dokładniejszy opis świata i technologii? Bo zamiatanie wszystkiego pod dywan Dominatu Solarnego jest trochę miałkie.

Sprawa bram, a ogólniej transportu. Ile jest tych bram, skoro posadowione są w systemach gwiezdnych (rozumiem, że to tłumaczenie "star system"), a w rzeczywistości mówimy o systemie planetarnym? Nie widzę bowiem sensu stawiania bramy przy gwieździe wokół której nic nie ma. Ale to nie jest clue. Jak odbywa się podróż do miejsc gdzie nie ma bram?



Cytat:
Napisał magellan
Nie widzę problemu replikantów. Replikanci to umysły kopiowane na nośnik pamięci i sprzęgane z syntetykami, dzięki czemu mogą one kontrolować mechaniczne ciało. Replikant w żadnym stopniu nie jest niezależnym umysłem (jest takim jakim był do momentu zapisu).
A ja niestety widzę, ponieważ:
Cytat:
Napisał magellan
- Replikant - (...) Dzięki temu gracz może wcielić się w wiele historycznych postaci.
No to jak? Jest kontrolowany przez Gracza (a więc jest niezależnym umysłem z załadowanym jakimś wzorcem / danymi) czy jest bezwłasną kopią jakiegoś umysłu?
Czy grająć Replikantem Nerona Gracz ma wiedzę o tym, że istnieje - chociażby - broń palna czy telekomunikacja?
Jaki jest cel grania taką postacią? Powiedzmy chcę zagrać jakimś rewolucjonistą - niech będzie oklepany Che - jak długo pożyję w sesji?
Albo w drugą stronę - odpalę replikę Hitlera z jego błyskotliwą i błyskawiczną karierą polityczną doskonale wpasowywującą się w klimat państwa totalitarnego.

A tak na marginesie - skąd wzięto psychikę / wzorzec Nerona czy Leonarda daVinci?
 
Aschaar jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem