Jedziemy dalej ludziska
Czas do
4 lipca 2011 jak zawsze do godziny 21.00.
Co do akcji - każde z Was oczywiście może wykorzystać wszelkie dostępne narzędzia "dręczenia" Waszego MG. GG docki preferowane. GG też może być. PW a i owszem. Czemu nie.
Bebop - Twój Baldrick został postawiony przed swoim nemezis nieco wcześniej, niż planował. Mam nadzieję, że .... zrobisz to co najsłuszniejsze w tej sytuacji, ale to Twój bohater i różnie może się wydarzyć .... Tak, czy siak - powodzenia. A obce słowo przetłumacz sobie z języka wietnamskiego
Samuraju - twój Alvaro przez jakąś chwilę czuje się jak gówno w betoniarce. Ale możesz działać ... z tym, że czujesz się głodny. Naprawdę głodny. I ... nie czujesz już Goodman tak, jak czułeś jeszcze przed chwilą. Jakby spacer przez "Rzeczywistość" wypalił w Tobie jej krew.
Lilliel - Twoja Goodman ma oczywiście swobodę działania. Może zjechać pogadać z Wondą (palarnia jest ulokowana w piwnicach budynku) lub zrobić cokolwiek chce, a dalej - zobaczymy jak potoczy się akcja po tej decyzji.
Gryf - Twoja decyzja odnośnie "anioła" i dziewczynki to dopiero początek większej całości prób, jakim zły MG chce poddać Twoją postać. Zatem podejmij ją szybciuteńko i przechodzimy na GG docka czy gdzie tam, by jechać dalej.
Pozdrawiam wszystkich.