Prawa na ziemiach hrabiego stosuje się bezwzględnie. Za kradzież karze się ścięciem ręki. Jest to kara, która już sama przez się naznacza przestępcę. Nikt nie bawi się tam w znamiona, ponieważ jest to prowincja przygraniczna i szczególnie trzeba dbać w niej o przestrzeganie norm. Z tym chłopem to właśnie o to chodzi, żebyście mieli dylemat moralny